niedziela, 2 czerwca 2013

Piżama party

Spotkałam się jakijś czas temu z Dragonellą i zrobiłyśmy krótkie fotostory. Krótkie, gdyż w połowie pracy zadzwoniła do mnie mama z wieścią "Za 10 minut masz czekać na mnie pod bramą". Jakby co zdjęcia to Dragonella, ja zajęłam się resztą. Reszta = tekst, oświetlenie, utrzymanie pościeli w takiej pozycji by wszystko nagle się nie zawaliło.

Dragonella posiadająca wileką wybraźnie kazała mi koniecznie dodać kilka następujących faktów:

Zoe to - UWAGA - w 1/4 człowiek 1/2 czarownica i 1/4 nimfa wodna. Ma to swoje uzasadnienia w różnorodności jej magicznych mocy :)

Coco jest córką miliardera wydobywającego ropę na Alasce.
 
Tak więc, w ostatnią sobotę odbyło się w łóżku tajne piżama party...
 

 
Miyuki - No to co robimy?
 
Rosalie - może obejrzymy horror?
 
 Coco - Z chęcią ! Uwielbiam ten dreszczyk emocji..

 
 
 
M - Niestety - duża ogląda film i jest zajęty...  A szkoda, dawno żadnego nie oglądałam ToT.
 
C - O, to może poopowiadamy sobie straszne historie ?
 
 
 
R - Zoe ! Ty z pewnoscią znasz wiele takich o demonach !
 
Z - Oooo nie. Nie popełnię więcej tego błędu. Ostatnim razem kiedy się zgodziłam na biwaku to kazałyście mi rzucać zaklęcia obronne na namiot z obawy przed demonami !
 
M - No ale taką krótką... proszę....
 
 
Z - Dobra, opowiem wam o nekromatach. Kiedy kot jest bardzo stary jego ogon się rozdwaja a on zamienia się w potwora, który może władać ciałami zmarłych.
 
M - Wow.
R - Spotkałaś kiedyś takiego ?
 
Z - Tak, miliony..
 
 
C - Oooo... ja znam świetną. Córka pracownika mojego taty na Alasce mi ją opowiedziała. Mieli spotkanie rodzinne i robili zdjęcia. Gdy poszła je wywołać na jednym z nich widniała dziwna plama zasłaniająca twarz jej wujka.  Nie wiadomo skąd się wzięła.  Tydzień później wujek zmarł z niewyjaśnionych przyczyn.
 
M - Niesamowite... Ja znam sporo, mam kuzynkę która miła hopla na punkcie paranormalnych zdarzeń...
 
Wszyscy -  AAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!! Sufit się wali !!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Dragonella- Co wy robicie ?!  Zmykać mi stąd. Słyszałam wszystko. Będziecie się wszystkie później bać !
 
***
 
Opowieść o nekomacie są zaczerpnięte z japońskich wierzeń. Historia z plamą wydarzyła się na prawdę naszej przyjaciółce "Córka pracownika mojego taty na Alasce". No cóż... nie wszystkie niesamowite zdarzenia muszą przydarzać się przysłowiowemu "komuśtam", którego nie znamy, prawda?
 
Bye!

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentujcie ile wlezie, jeśli chcecie na coś zwrócić uwagę, nie wahajcie się. Każdy może komentować, nawet jeśli nie ma konta Google. Nie musicie też przechodzić "testu obrazkowego". Pamiętajcie tylko o dobrym wychowaniu, obraźliwe komentarze nie są tu mile widziane.